Autor: Paulina Olejniczak-Suchodolska
Jestem na zwolnieniu lekarskim ponad 30 dni w niemieckiej kasie chorych. Podpisałem umowę-zlecenie z pracodawcą w Polsce dnia 11.08. Pracodawca miał kontrole z PIP-u dnia 14.08. Chciałem podjąć współpracę po ustaniu zwolnienia chorobowego, lecz pracodawca prosił o podpisanie umowy wcześniej, zapewniając, że nie zostanie to nigdzie zgłoszone i praca będzie dopiero po ustaniu mojego zwolnienia. Kontrola widziała naszą umowę, poinformowała, że muszę zostać zgłoszony, ale nie chcę jednak podejmować współpracy z uwagi na warunki pracy. Na umowie nie ma moich danych z dowodu, jest tylko imię, nazwisko oraz adres zamieszkania. Czy taka umowa posiada mocowanie prawne, czy jest ona nieważna? Sądzę, że na podstawie tej umowy pracodawca nie może mnie zgłosić do żadnej ubezpieczalni. Straciłbym wtedy możliwość pobierania zasiłku chorobowego z Niemiec. Proszę pilnie o pomoc.
Na wstępie należy wskazać, że osobie przebywającej na zwolnieniu chorobowym w Niemczech nie wolno podejmować w tym czasie żadnej dodatkowej pracy. Zważywszy na fakt, że na terenie UE obowiązuje system koordynacji zabezpieczenia społecznego, to również w kwestii zwolnień lekarskich i wykonywania w tym czasie pracy nawet w innych państwach istnieje możliwość porozumiewania się instytucji z poszczególnych państw.
Jeśli chodzi o umowę-zlecenie, jest to typowa umowa cywilnoprawna. Przepisy prawa nie określają wprost, jakie dane zleceniobiorcy są obligatoryjne, aby uznać taką umowę za ważną. Niemniej jednak dane te muszą być na tyle precyzyjne, aby jednoznacznie określały, kto jest zleceniobiorcą. Przyjęło się powszechnie, że taką identyfikująca daną jest numer PESEL. Wskazuję, że obecnie PESEL jest niezbędny do dochodzenia roszczeń, w związku z tym poleca się wpisywanie go do umowy, przy wysokim ryzyko dochodzenia roszczeń.
Natomiast, aby umowa zlecenia była ważna, musi ona posiadać następujące dane:
Co do zgłoszenia do ubezpieczenia, to systemy wymagają podania numeru PESEL, a także innych danych. W tym celu, jeśli umowa nie zawiera wszystkich niezbędnych danych, zleceniobiorca wypełnia dodatkowo oświadczenie, w którym wszystkie te dane wyszczególnia.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami zleceniobiorca podlega obowiązkowym ubezpieczeniom od dnia oznaczonego w umowie-zleceniu jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy. Skoro termin rozpoczęcia wykonywania zlecenia jest późniejszy, w mojej ocenie, zgłoszenia należy dokonać w ciągu 7 dni od faktycznego rozpoczęcia wykonywania umowy zlecenia.
Ponadto wskazuję, że nawet sam fakt zawarcia umowy-zlecenia nie powoduje automatycznie utraty prawa do zasiłku chorobowego. Dopiero faktyczne wykonywanie zlecenia powoduje taką utratę, gdyż jest poczytywane przez ZUS za podejmowanie aktywności zarobkowej.
Przedwcześnie podpisana umowa a problemy z ubezpieczeniem
Anna, będąca na zwolnieniu lekarskim w Niemczech, podpisała umowę-zlecenie z polskim pracodawcą, aby rozpocząć pracę po zakończeniu zwolnienia. Pracodawca nalegał na wcześniejsze podpisanie umowy, zapewniając, że nie zostanie ona zgłoszona do urzędów. Kilka dni później, kontrola z PIP-u odkryła umowę, co zmusiło pracodawcę do zgłoszenia Anny do ubezpieczeń. Anna obawiała się, że straci zasiłek chorobowy z Niemiec, gdyż formalnie rozpoczęła pracę w Polsce. Chociaż faktycznie nie podjęła pracy, samo podpisanie umowy wywołało komplikacje prawne, które mogły skutkować utratą zasiłku.
Niedoprecyzowana umowa a ryzyko prawne
Janek, również na zwolnieniu lekarskim w Niemczech, zgodził się na podpisanie umowy-zlecenia z polskim pracodawcą. W umowie znalazły się tylko jego imię, nazwisko i adres zamieszkania, bez numeru PESEL czy innych szczegółowych danych. Pracodawca zapewniał, że Janek zacznie pracę dopiero po zakończeniu zwolnienia. Jednak podczas kontroli PIP-u, inspektorzy uznali, że umowa powinna zawierać więcej danych identyfikacyjnych, aby była ważna. Janek martwił się, że nieważna umowa może zostać uznana za próbę unikania obowiązków ubezpieczeniowych, co mogło mieć poważne konsekwencje finansowe i prawne.
Konsekwencje wcześniejszego podpisania umowy
Marta, przebywająca na zwolnieniu lekarskim w Niemczech, podpisała umowę-zlecenie z polskim pracodawcą na prośbę pracodawcy, który obiecał, że praca zacznie się dopiero po zakończeniu jej zwolnienia. Kilka dni później, kontrola z PIP-u stwierdziła, że Marta formalnie została zgłoszona do ubezpieczeń w Polsce. Marta obawiała się, że jej zwolnienie lekarskie w Niemczech przestanie być honorowane, co groziło utratą zasiłku chorobowego. Ponadto, Marta zrezygnowała z umowy ze względu na warunki pracy, lecz wcześniejsze podpisanie dokumentów spowodowało komplikacje prawne, z którymi musiała się uporać.
Podpisanie umowy-zlecenia podczas zwolnienia lekarskiego w Niemczech może prowadzić do poważnych komplikacji prawnych i finansowych. Przedwczesne zawarcie umowy, nawet bez zamiaru natychmiastowego podjęcia pracy, może skutkować koniecznością zgłoszenia do ubezpieczeń, co z kolei może wpływać na prawo do zasiłku chorobowego. Warto dokładnie przemyśleć wszystkie aspekty prawne i skonsultować się z prawnikiem przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy w takiej sytuacji.
Potrzebujesz pomocy prawnej? Skontaktuj się z nami online, aby uzyskać profesjonalne porady oraz pomoc w przygotowaniu pism i dokumentów prawnych. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa - Dz.U. 1999 nr 60 poz. 636
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Zapytaj prawnika